Zaściankowość, udupienie i przymus biedy z wiary w religie i ekonomie.

Ten temat można opisać krótko. Kult ekonomi, udupienia społecznego, religia i ekonomia to cnota wartości religijnych ponad dobro człowieka i jego potrzeby. Przykładem są niskie renty, wysokie podatki nie adekwatne do rent i drogie mieszkania to samo z płacami i pozostałymi środkami do życia jest tego mało za to dużo mają złodzieje od prawicy i lewicy za gadanie. Jest tylko zaganianie do pracy za przysłowiową złotówkę katolika. O życiu w pojedynke można zapomnieć bo katofaszystowski rząd religijnych to utrudnia pomaga tylko tym co chcą mieć rodzine czyli jeszcze bardziej się udupić. A kim jest papierz takim samym złodziejem i bajkom jak mikołaj sam puchnie jak gruba świnia a inni na niego robią. Chierarchiczny system wartości niszczy inwiduwalność i wolność w praktyce osoba samotna nie dorobi się żadnych pieniędzy chyba że nie będzie jeść i pić bez mycia się w standardowy sposób pod wodą a za pomocą lampy bakteriobujczej. Tam gdzie jest religia tam człowiek jest chudy i biedny za to gruby jest proboszcz. Przez kościuł wszyscy są zaściankowi. Ja mam zwyczaj nie wpuszczania księdza złodzieja i jego armi mocherów. Za 40 lat będę musiał na nic nie wydawać pieniędzy po za podatkami by je mieć. Religijni tak dają pieniądze na życie że z 1 pensji nie starczy na normalne życie tylko trzeba brać 2 etat bo katofaszyści tego chcą. Wizja kato faszystów to umiar i mentalna materialna bieda mieszkanie w 8 osób na 30m2.
Moja wizja to 140 m2 mieszkanie na 1 osobe tak by mógł je kupić na raty ale na 5 lat a nie na 60 lat.
Ceny regulują katofaszyści by zmusić ludzi do uległości. Cen nie reguluje rynek. Bo na wolnym rynku robi się analize i bierze się dochody osoby a katofaszyści tego nie robią walą z mostu miljon za 140m2 cierp frajerze bo ja mam mieszkanie po rodzicach. Promuje się cieżką uczciwą prace czyli chuja ci dam za to że pracujesz ale wydymam cię i będziesz pracował bo ja jestem twoim panem pracodawcom. W Polsce i tam gdzie jest religia nie ma możliwości wyboru tylko chodzenie wartościami religijnych.